środa, 15 lutego 2023

Zamek w Ratnie Dolnym. Cud potrzebny na wczoraj

O dolnośląski zamek w Ratnie Dolnym parę lat temu toczyła się prawdziwa walka zakończona zwycięstwem. Udało się uwolnić zabytek z rąk właściciela, który w ciągu 20 lat doprowadził obiekt do ruiny. To jednak dopiero początek zmian. Teraz wszystko w rękach nowego właściciela, który od 1,5 roku deklaruje odnowienie zamku i utworzenie w nim centrum edukacji ekologicznej. Czy Ratno Dolne w końcu doczeka się remontu?

Prawdopodobnie już w pierwszej połowie XIV wieku w Ratnie Dolnym powstał drewniany zamek rycerski. Znaczącej rozbudowy dokonał tutaj Balthasar von Reichenbach, w którego rękach warownia znajdowała się od 1514 roku. To jemu zawdzięczamy nadanie zamkowi stylu renesansowego, dodanie wałów obronnych oraz przekopanie fosy. W roku 1645 - podczas wojny trzydziestoletniej - zamek został niemal doszczętnie zniszczony przez Szwedów. Odbudował go kolejny właściciel -  Daniel Paschasius von Osterberg (właściciel Wambierzyc i pomysłodawca ich przebudowy na Śląską Jerozolimę), między innymi dodając attyki i podwyższając korpus budynku. Od tego czasu zamek był kilkukrotnie przebudowywany, najbardziej w XIX wieku, i często zmieniał właścicieli. Ostatnią przedwojenną panią na włościach była ba­ro­no­wa Isa­bel­la von Blan­ckart - od 1933 do 1946 roku. Tuż po wojnie została wysiedlona przez polskie władze.

Po II wojnie światowej na terenie zamku działał PGR, a także zorganizowano tu dom wczasowy. Po remoncie w 1972 roku planowano nawet otworzyć hotel, jednak ze względu na zapachy z pobliskiej hodowli bydła pomysł zaniechano. W 1996 zaniedbany, lecz znajdujący się w dobrym stanie technicznym zamek kupił prywatny przedsiębiorca Edward Ptak. W lutym 1998 r. zabytek spłonął w niewyjaśnionych okolicznościach, zniszczeniu uległy stropy i dach. Przez ponad 20 kolejnych lat nie podjęto żadnych prac renowacyjnych. Na właściciela zostały nałożone kary finansowe oraz wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu z powodu świadomego uszkodzenia zabytku. 

W końcu na ratunek przyszła wałbrzyska konserwatorka zabytków, która w nietypowy sposób uwolniła zamek od dotychczasowego właściciela. Złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości spółki, której Ptak przekazał zamek, ponieważ okazało się że nie posiada ona majątku, z którego można by było ściągnąć należności z grzywien. Gdy syndyk przejął zamek, pojawiła się możliwość sprzedaży. Nowym właścicielem został Karol Głowa, prezes krakowskiej firmy Ensalta, który kupił obiekt za 650 tysięcy złotych pod koniec 2021 roku. 

W zamku miało powstać centrum edukacji ekologicznej, przestrzeń dla edukacji i biznesu oraz kawiarnia. Inwestor deklarował także chęć wykupienia pobliskiego folwarku, w którym mógłby powstać np. hotel. Niestety mimo upływu czasu żaden z tych planów nie został zrealizowany, prace ograniczyły się do uzyskania pozwoleń na remont wieży i oficyny oraz oczyszczenia parku. Urząd Ochrony Zabytków nie widzi póki co powodu do interwencji. O sytuacji pisał niedawno portal NowaRuda24.pl. Jak potoczą się dalsze losy zamku w Ratnie Dolnym? Tego póki co nie wiadomo.


Gdy dotarliśmy do Ratna Dolnego w listopadzie 2022 roku, nic nie wskazywało na podjęcie tutaj prac budowlanych, a dostęp do budynków nie był w żaden sposób zabezpieczony. Wyraźne zmiany dało się natomiast zauważyć w otoczeniu zamku - zostały oczyszczone z zieleni południowe tarasy. Wnętrze głównego budynku jest w większości pozbawione stropów i dachów - to zapewne efekt pożaru z lat 90. Niesamowite jest to, że w tej niemal kompletnej ruinie zachował się piaskowcowy, malowany portal na dziedzińcu. Wygląda to, jak prawdziwy cud. I chyba właśnie cudu teraz ten zamek potrzebuje najbardziej.


W najbliższym otoczeniu zamku znajduje się wspomniany wcześniej folwark, a także zrujnowana oranżeria, zaniedbany staw oraz piętrowy budynek zarządcy majątku, w którym jeszcze do niedawna znajdowały się mieszkania. Bliżej drogi zobaczyć można także zniszczoną kaplicę oraz potwornie zaniedbany cmentarz właścicieli zamku z XIX wieku - z tymi samymi herbami, które widnieją na kolorowym portalu. Kolejnym cudem jest zachowana kuta brama ze zdobieniami. Nie tylko zamek, ale i jego najbliższe otoczenie aż prosi się o renowację...


Zamek w Ratnie Dolnym ma szansę na podobnie imponującą metamorfozę, jak pobliski Pałac Sarny w Ścinawce Górnej, jeśli tylko uda się z pełną parą ruszyć z pracami. Bez tego niestety nie można liczyć na zachowanie zabytku, który od lat znajduje się w fatalnym stanie. Czy obecny gospodarz temu podoła? Miejmy nadzieję, że nie będzie tu powtórki z rozgrywki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz