niedziela, 12 września 2021

Zamek w Otmuchowie. Popatrz na to z góry

Zamek w Otmuchowie (woj. opolskie) góruje nad okolicą. Przed laty należał do biskupów wrocławskich, a później do pruskiego ministra stanu Wilhelma von Humboldta. Dziś mieści instytucję kultury oraz restaurację i hotel. Spędziliśmy nawet w nim dwie noce. Chcecie poznać bliżej otmuchowską warownię?

Rodowód zamku sięga czasów średniowiecznych, lecz nie jest znana dokładna data jego powstania. Wiadomo natomiast, że na mocy testamentu z 1290 roku Henryk Probus przekazał biskupom wrocławskim gród kasztelański. Rozbudowa zamku miała miejsce w latach 1341-76, a następnie od 1484 do 1485. Warownia była łakomym kąskiem dla atakujących ze względu na mieszczący się w niej skarbiec biskupi, ale dzielnie opierała się najazdom. W latach 1585-1596 gotycki zamek przebudowano na renesansową rezydencję; po wojnie trzydziestoletniej nastąpiła kolejna odbudowa, a XVIII wiek przyniósł zarówno rozbudowę, jak i zniszczenia podczas wojny śląskiej. 

W 1810 roku miasto wraz zamkiem na skutek sekularyzacji przeszły  na własność państwa. Hohenzollernowie w podzięce za zasługi podarowali Otmuchów Wilhelmowi von Humboldtowi - filozofowi i politykowi. Był on merytorycznym założycielem Uniwersytetu Berlińskiego, ministrem stanu (od 1810), brał udział w kongresach wiedeńskim i akwizgrańskim. Jako właściciel zamku zlecił rozbiórkę południowej oraz zachodniej części warowni i poddał renowacji skrzydło północne. Jego prawnuk musiał w 1929 roku zrezygnować z posiadłości wraz z zamkiem na skutek budowy zbiornika zaporowego. Warownia przeszła na własność gminy Otmuchów. 


Obecnie w budynku działa Dom Kultury "Zamek", restauracja oraz hotel. Nie ma możliwości zwiedzania wnętrz, ale chętni mogą za niewielką opłatą wejść na średniowieczną wieżę (jedną z najstarszych części zamku), z której roztacza się przepiękny widok na okolicę. Doskonale widać otmuchowski rynek z ratuszem, kościół pw. św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego, Zalew Otmuchowski oraz Sudety Wschodnie. Spędziliśmy w hotelu dwie noce i dzięki temu zobaczyliśmy, że potencjał tego miejsca pozostaje niewykorzystany. Aż prosi się o renowację pokoi i korytarzy oraz udostępnienie zamku do zwiedzania z prawdziwego zdarzenia. Póki co standard pozostawia sporo do życzenia, pokój i łazienka trącą myszką i wymagają doinwestowania. Trochę szkoda, bo potencjał to miejsce ma ogromny.



Otmuchowski zamek jest obowiązkowym punktem do odwiedzenia w okolicy. Zachwyca architekturą oraz wspaniałymi widokami z wieży. Niestety na pobyt raczej bym go nie poleciła, ale mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. To miejsce o ciekawej historii i z wielkim potencjałem. To mogłaby być perełka. Póki co jest nieco przykurzonym klejnotem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz