Jeśli znasz dobrze Wrocław, to wiesz, że gdy umawiasz się z kimś w galerii, to jest to Galeria Dominikańska, a nie np. Magnolia. Gdy gdzieś jedziesz, to na tramwaj biegniesz na plac 1 Maja, a nie na plac Jana Pawła II. A gdy znajomi mówią Ci, że idziecie na wyspę, to chodzi o tę jedną, wyjątkową Wyspę Słodową. O tej ostatniej dziś będzie mowa. Sporo się w tym miejscu zmieniło w ostatnich miesiącach za sprawą przebudowy jedynej ocalałej w tym miejscu kamienicy...
Z Wyspy Słodowej można mieć wiele wspomnień. Można też wielu nie mieć, jeśli uleciały gdzieś w niebyt sobotniej nocy. Jednak nie o ciepłych nocach i wędrówkach chwiejnym krokiem chciałabym dziś napisać. Na Wyspie Słodowej niedawno otwarto nowy obiekt - Concordia Design. Powstał on w wyniku przebudowy od lat niszczejącej kamienicy mieszkalnej. Projekt wzbudził wiele kontrowersji już na etapie wizualizacji - zarzucano mu brak oryginalności i zdominowanie bryły historycznego budynku mało atrakcyjną nadbudową. Choć z wieloma zarzutami nie sposób się było nie zgodzić, to projekt doczekał się swojej realizacji i stał się faktem.
Concordia Design z założenia ma być miejscem otwartym i przyjaznym dla przedsiębiorców, artystów i mieszkańców. W jego wnętrzach przestrzeń mają znaleźć start-upy, nie zabraknie strefy co-workingowej, sal konferencyjnych oraz miejsca na kulturę. Na parterze otwarto restaurację, a na przeszklonym dachu - drink bar z największą ścianą zieloną w Polsce. Kilka dni po oddaniu obiektu do użytku (w lipcu 2020 roku) postanowiłam na własne oczy obejrzeć tę kontrowersyjną inwestycję.
Nie byłam jedyną osobą, która wpadła na ten pomysł. Wraz ze mną na najwyższe piętro wjeżdżała rodzina z dziećmi, zaciekawiona możliwością odwiedzenia i "zwiedzenia" Concordii. Górny taras rzeczywiście robi wrażenie. Przeszklenia dają nam możliwość odpoczęcia w miejscu, w którego roztacza się widok na całe centrum Wrocławia. Zobaczcie sami.
Aby nieco więcej zobaczyć, postanowiłam, opuszczając Concordię, nie korzystać z windy, lecz zejść schodami. Surowa, betonowa klatka schodowa z pewnością wpisuje się we współczesne trendy architektoniczne. W części biur już trwało wyposażanie wnętrz, w pozostałych wciąż widać było tylko puste przestrzenie. Z pewnością z biegiem czasu każde z pięter zatętni życiem.
Na ile w najbliższym czasie Wyspa Słodowa zmieni swoje oblicze, dzięki nowej inwestycji? Może już wkrótce zamiast na piwo w plenerze będziemy przychodzić tu na luksusowe drinki na dachu wieżowca? A może uda się pogodzić jedno z drugim? Z pewnością pandemia nie sprzyja rozwijaniu takich planów, ale zmiany w tym miejscu już teraz stają się faktem.
Zdjęcia wykonałam w lipcu 2020 roku.